[idealne] ciasto marchewkowe A.Sitnikova

Premiera nowej książki obrazkowej.

Z Anią poznałyśmy się bliżej, przy okazji mojej książki, którą wydawałam prawie trzy lata temu. Potrzebowałam wyjątkowej okładki i zgłosiłam się właśnie do Ani po wykonanie takiego arcydzieła na zamówienie 😉 Obserwowałam jej konto na instagramie i te 3 lata temu wydawało mi się dość nierealne, że utalentowana artystka, która skończyła Université Panthéon-Sorbonne stworzy dla mnie autorską ilustrację. Dostałam przepiękną najprawdziwszą w świecie akwarelę, która zagościła na okładce mojej książki.

Okładka projekt. Ania Sitnikova

Z biegiem czasu utrzymywałyśmy z Anią kontakt —  dwa wrażliwce, opiekujące się niepokornymi Shibami, projektujące akcesoria dla psów — było nam blisko do siebie. Choć z uwagi na dystans (Ania mieszka we Wrocławiu, ja w Warszawie) miałyśmy okazję spotkać się tylko dwa razy „na żywo”. Częściej dzwonimy do siebie. Ania jest z jednej strony bardzo szczera, a z drugiej, masz wrażenie, że możesz powierzyć jej każdy sekret. Skryta, ale prawdziwa.

Książka

Z ogromnym podekscytowaniem przyjęłam wiadomość, że powstała jej autorska książka [idealne] ciasto marchewkowe tzw. Picture Book. Książka, która jak nazwa wskazuje jest pełna obrazków i opowiada „jeden dzień z życia” dziewczyny i jej psa. Na 80 stronach znajdziemy ilustracje, które zabierają nas do świata bohaterów. Oprócz niekwestionowanych, przepięknych ilustracji, które myślę, że są głównym atutem książki, zaskoczyła mnie oszczędna w słowach historia, która jednak bardzo odzwierciedla rzeczywistość „samotnego” psiarza, a może nawet człowieka w dzisiejszym świecie, który stara się przeżyć „idealny dzień”. Ania jest Polko-Rosjanką, a jej pierwszy język to rosyjski, więc książka wydana jest „po rosyjsku”. Z moją pomocą jednak, w książce dla polskiego odbiorcy zostanie dodana też wkładka „po polsku” by dokładniej zrozumieć wydźwięk książki.

Okładka książki – [idealne] ciasto marchewkowe

Projekt

Ania pracowała nad książką blisko dwa lata, i jak sama powiedziała, nie wie co będzie dalej, bo zżyła się z tym projektem. A ja myślę, że po jej wydaniu, pojawi się nowy projekt i Ania zacznie pracować nad czymś nowym. Tak to w świecie artystów bywa 🙂

Ania ze swoim psem Buddzą fot. M.Nesterenko

Premiera Książki – 10 sierpnia w limitowanej wersji 100 egzemplarzy, jest to wydanie kolekcjonerskie i ja już czekam na swój „numer”. Książka do kupienia na stronie Ani www. 

W książce znajdziecie 80 autorskich ilustracji